Spodziewam się że możemy doświadczyć niezłych zawirowań na rynkach, mocnych spadków i równie mocnych wzrostów, jak ma to miejsce od lutego tego roku i zamiast typowej bessy i spadków indeksów o 65 % a później systematycznego wzrostu, możemy mieć istny rollercoaster, ponieważ silny dodruk walut i niskie stopy procentowe, mogę wymuszać na ludziach, którzy nie mają pojęcia o giełdzie wejście w ten niebezpieczny rynek, a bankructwa i recesja w gospodarce zrobi reszte.
A co jeżeli cały ten koroniak to zaplanowana akcja i np. chiny walnęły big shorta wiedząc jak zareagują rynki na pandemię. Póżniej zamknięcie pozycji i odreagowanie? :> Jest wiele chińskich forteli, które idealnie wpasowały, by się w sytuacje, która mamy tego roku :)
TomekTrader
⋅
@HedonistaHere, są ważniejsze sprawy niż rynki np. przeludnienie w niektórych krajach, bądź dostęp do broni biologicznej, władza
marcinxd398
⋅
No to wygląda że będą okazje. Range czasowy jedynie mnie martwi .... rok w oczekiwaniu na wejście w dołku :)
Dzięki za analizę.
@marcinxd398, jeżeli podzielisz us500 na 3 sektory 1 technologiczne 2. Banki i energia 3 pozostałe to zauważysz że 1 znacznie powyżej wartości księgowej i tu jest możliwa bańka natomiast 2 jest na normalnych wycenach a 3 jest prawie na tym samym dole co w marcu. Jedna branża nie zrzuci całego indeksu do poziomu z tego wykresu :d kolejny lockdown spowodowałby kolejny wzrost na technologicznych, co musiałoby się stać i jaka branża miałaby upaść żeby tak się stało ?