Złoty poniżej 15-mies. maksimum, dane o handlu wspierają forinta

We wtorek złoty osłabił się, zniżkując z 15-miesięcznego maksimum, gdyż silniejszy dolar amerykański studził apetyt na waluty Europy Środkowej. Inwestorzy oczekują na środową decyzję w sprawie stóp procentowych w Polsce.

Rynki nie spodziewają się zmiany kosztów kredytu, ale będą dokładnie analizować komunikat Rady Polityki Pieniężnej (RPP), który zostanie opublikowany w środę, pod kątem ewentualnych sygnałów sugerujących początek luzowania polityki pieniężnej.

W ubiegłym tygodniu bank centralny Węgier dokonał bowiem pierwszego kroku w kierunku obniżek stóp, z kolei czescy bankierzy centralni byli blisko podjęcia decyzji o podwyżce kosztów kredytu.

Największą uwagę inwestorów przyciągnie jednak czwartkowa konferencja prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adama Glapińskiego.

W ubiegłym tygodniu powiedział bowiem w wywiadzie dla Gazety Polskiej, że ma nadzieję, iż obniżki stóp pod koniec roku będą możliwe.

"Uważamy, iż wzorem ostatnich dni wypowiedzi prezesa NBP będą łagodne, a tym samym przyczynią się do niewielkiego osłabienia złotego" - napisali w raporcie analitycy Banku Millennium.

"W rezultacie notowania EUR/PLN przesuną się w stronę poziomu 4,60" - podano w nim.

Złoty EURPLN tracił w ciągu dnia 0,2%, zniżkując do 4,569 za euro - na początku sesji osiągnął poziom 4,559 – najwyższy od lutego 2022 roku, czyli przed inwazją Rosji na Ukrainę.

W ciągu ostatniego miesiąca polska waluta zyskała 2,7%, choć na początku roku radziła sobie gorzej niż inne w regionie.

Jednak jak dotąd w 2023 roku najsilniejszą walutą regionu w 2023 pozostaje węgierski forint, który umocnił się łącznie o około 7,5%, a we wtorek zyskiwał 0,2% do 371,50 za euro.

Dodatkowym wsparciem dla rynków walutowych Europy Środkowej jest poprawa bilansów handlowych poszczególnych państw.

Nadwyżka handlowa Węgier w marcu była najwyższa od stycznia 2021 roku. Jest to zgodne z trendem obserwowanym w Europie Środkowej - wartość eksportu samochodów rośnie, a importu energii spada, co powoduje odwrócenie dużych deficytów z ubiegłego roku.

Wiceprezes Banku Węgier, Barnabas Virag, powiedział we wtorek, że "środowisko ryzyka" będzie kluczowe dla banku przy podejmowaniu decyzji o obniżeniu jednodniowej stopy depozytowej, który wynosi obecnie 18%.

"W wyraźnie poprawiającym się środowisku ryzyka forint o wysokim współczynniku beta radzi sobie bardzo dobrze" - uważają analitycy Commerzbanku.

"Zakładając, że przedstawicielom banków centralnych uda się przywrócić zaufanie i ograniczyć zarażenie w sektorze bankowym, spodziewamy się w tym roku mocnego forinta, zwłaszcza gdy inflacja zacznie słabnąć na świecie i w strefie euro – w takim wypadku widzimy EUR-HUF w okolicach 370" - dodali.

Czeska korona EURCZK rosła o 0,1% do 23,357 za euro, a inwestorzy powrócili na rynek po długim weekendzie.