janrozkowski

MBK - co dalej?

MBANK (GPW:MBK)  
GPW:MBK   MBANK

MBK

Od dłuższego czasu przyglądam się mbankowi. Na wstępie muszę powiedzieć że jestem amatorem giełdowym i ta obserwacja kursu mbanku to dla mnie szkoła życia na giełdzie. Chciałbym się podzielić moimi wnioskami, będzie to mój debiut. Za wszelkie opinie i komentarze będę stokrotnie wdzięczny.

Obserwację zacząłem ponad rok temu, czyli w lecie 2020, gdy mbank sięgał dna i poziomów 120 pln. Powodów było kilka: (1) covid, (2) sytuacja z kredytami frankowymi, (3) potencjalna sprzedaż banku. Wtedy też trend ewidentnie się odwórcił. Na załączonym wykresie listopad'20 - luty'21 to ewidentna akumulacja przez smart money. Uwagę należy zwrócić na wolumen z dnia 30 listopa 2020 - 1,5 mln papieru w cenie ~150, czyli jakieś 230 mln złotych. Gruby deal. Kurs zaczął rosnąć. Poomogło wiele rzeczy. Po pierwsze generalne odbijanie giełd światowych (w tym rodzimej gpw), po drugie odkładanie problemu frankowego przez kolejne insytucje na później, w tym potencjlanie bardziej korzystne orzecznictwo sądów, po trzecie i chyba najważniejsze podwyżka stóp procentowych w przyszłości (które w wyniku różnego rodzaju tarcz covidowych dotarły do historycznie niskich poziomów). W tym trendzie wzrostowym kluczowa rzecz wydarzyła się w październiku gdy NBP podnisół stopy procentowe. Tak się składało, że w tym okresie kurs mbanku był przy ważnym poziomie wsparcia w okolicach 450 pln. Podwyżka stóp procentowych powzwoliła łatwo przełamać ten poziom, kolejna podwyżka jeszcze dolała oliwy do ognia i kurs został wywindowany do poziomów 570-580 złotych. Na to tylko czekali duźi gracze którzy akumulowali akcje na przełomie roku 20/21. Na wykresie w miesiącach październik i listopad'21 widać ewidentną dystrybucję, która (chyba) trwa do dziś. Ciekawostką jest wolumen z dnia 30.11.2021, czyli dokładnie rok po rekordowym wolumenie. Jego wielkość ... a jakże, ~1.4 mln, w cenie około 480pln a więc w kwocie 660 mln. W rezultacie na wykresie rocznym widać piękne wolumenowe "twin towers". Dodam, że kilka dni wcześnie OFE NN poinformowało o zejściu poniżej 5% głosów na WZ, dotychczas nowy akcjonariusz się nie ujawnił, "ulica" nie zbiera takiej liczby papieru, więc został większościowy udziałowiec. Czy to była akcja zaplanowana długo wcześniej? Napiszcie co uważacie.

Odnosząć się do tytułowego pytania: co dalej z kursem mabanku? Aktualna C/Z kosmiczna, na karku jednak sprawy frankowe, coraz więcej klientów idzie do sądów. Smart money zrobili co mieli zrobić. Nie wiadomo wprawdzie co się stanie lada moment ze stopami w grudniu i styczniu (ich kolejna podwyżka może krótkoterminowo podbić kurs), z drugiej strony aktualna wycena powinna obejmować przyszłość, nie teraźniejszość, a w 2022 inflacja powinna już maleć, więc kolejne podwyżki stóp mogą być zbędne a na pewno nie będą dobrze widziane (w 2021 roku dużo osób nabrało kredytów przy bardzo niskim wiborze, co mogą wkrótce odczuć w ratach). Wszystko wskazywałoby na odwócenie trendu na spadkowy, a nie tylko krótką korektę. Ostatnia listopadowa zniżka kursu wyniosła ~15%. Wczoraj był testowany od góry ten sam ważny poziom 450 pln który pozwolił bykom w październiku osiągnąć poziom 580 pln. Opór ten na razie był przez byki obroniony, mbk dziś w górę 6% (choć wig20 i banki w dół) co jest chyba tymczasowym odreagowaniem, którego zasięg jednak trudno okreslić. W mojej ocenie w perspektywie miesiąca kurs może się poruszać jeszcze w obszarze ~500-520 pln, jednak zaraz potem powinniśmy oczekiwać ponownego testu poziomu 450, który tym razem może nie zostac obroniony i wejdziemy w powolny trend spadkowy z zasięgiem nawet do 360 pln.
Disclaimer

The information and publications are not meant to be, and do not constitute, financial, investment, trading, or other types of advice or recommendations supplied or endorsed by TradingView. Read more in the Terms of Use.